czwartek, 16 sierpnia 2018

Dość narzekania!

Po wakacjach wróciłam naładowana słońcem i pozytywną energią.
Nie narzekam
Wszystko widzę w kolorowych barwach
Macham przez okno do rozkrzyczanych dzieci jeżdżących na rolkach tuż pod moim oknem... mimo, że przez ten krzyk trudniej się skupić na myśleniu...
Uśmiecham się do Pani w naszym wiejskim sklepiku i zagaduję "co słychać?"

Jeśli mi dobrze

Rzeczywiście witamina D jest nam potrzebna do tego, by nie wpadać w nastroje depresyjne... kiedyś ktoś mi powiedział, że jest dodawana do leków antydepresyjnych... takie mądrości

Ja jak to ja, zimą zapominam o regularności jej brania... w tym roku poleżałam na słońcu... 10 dni wystarczyło, bym łaskawiej spojrzała na świat... bym naładowała bateryjki... starczy do jesieni :)

Kochani...
Ja dziś nie o tym chciałam napisać...
Chciałam napisać o wakacjach... o robieniu zdjęć.. o aparacie i jego nieodłącznym towarzyszu...
Chciałam napisać o pasku do aparatu, który eksploatuję maksymalnie...
Chciałam napisać, że jest piękny... że pieści moje oczy... ale przede wszystkim, jest wygodny i po roku użytkowania go dzień w dzień... czasami po kilkanaście godzin w ciągu doby... czasami na sali weselnej, w kościele, w parku, na plaży, na łące... na miejskich ulicach... jest ze mną wszędzie ... a nadal jest śliczny, mięciutki, miły w dotyku i wygląda jakbym go wczoraj dopiero zapięła do aparatu...

I chciałam go Wam polecić.
Bo może wyglądać dokładnie tak, jak sobie to wymarzycie...
Bo może mieć Wasz autorski haft...
Bo może być z koronką...
W kratę, w paski, w kropki

I mało tego, do końca wakacji można go wygrać. Myślę, że warto spróbować swoich sił w konkursie... a kto wie, może będziecie mieli troszkę szczęścia... a jeśli nie, warto go sobie sprezentować...

Ja jestem nim zachwycona... i szczerze go wszystkim polecam.

PS. Kasia, która jest autorką, pomysłodawczynią i właścicielką firmy... sama jest fotografem, więc zna potrzeby kogoś kto nosi aparat, jest praktyczny, zapięcie jest masywne i pewne...

PS2. To mój trzeci pasek, niefirmowy od Nikona. Trzeci pasek szyty "na miarę"... Tamte wysiadały po 3 miesiącach używania... wyglądały jak ścierki... wstyd było z nimi wyjść do ludzi... prane, brudziły się i zużywały w tempie ekspresowym... a ten to mercedes wśród pasków.

KONKURS MRS STRAP





 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz